Zalipie

To nie skansen

Pomimo swej oryginalności Zalipie nie jest skansenem. W każdym zakątku tej rozległej obszarowo wioski można odnaleźć łącznie około 40 malowanych zagród, w których na co dzień funkcjonują ich właściciele.

Zalipie w kwiatach

Zalipie to niewielka wieś w Małopolsce, na Powiślu Dąbrowskim, gdzie niezależnie od pory roku można cieszyć oczy i duszę fantazyjnie skomponowanymi bukietami kwiatów, które zdobią wszystko, co można pomalować: domy, ściany mieszkań, budynki gospodarcze, studnie, płoty, a nawet psie budy.

Zwyczaj zdobienia domów motywami kwiatowymi, sięgający końca XIX wieku, jest ciągle podtrzymywany przez artystów ludowych. Badania etnograficzne dowodzą, że całe zjawisko wywodzi się od prostych plam, tzw. „pacek”, które malowano początkowo wapnem na okopconych sadzą powierzchniach.

Co roku, w pierwszy weekend po święcie Bożego Ciała odbywa się tu jeden z najstarszych w Polsce konkursów w zakresie sztuki ludowej – „Malowana Chata”. Bierze w nim udział około 100 osób z terenu całego Powiśla Dąbrowskiego, niejednokrotnie są to wielopokoleniowe rodziny. Zalipiańskie wzory są wytworem fantazji ich autora, często inspirowane kwiatami z pól i przydomowych ogródków, wyróżnia je indywidualny styl i niepowtarzalny charakter. Malowane są odręcznie, bez użycia szablonów. 

Widok malowanej ściany domu